Wielu autorów zastanawia się, czy i kiedy powinni skorzystać z usług redaktora. Z jednej strony wynika to z ich przekonania, że piszą wystarczająco poprawnie. Z drugiej – z przywiązania do własnego dzieła i niechęci, żeby „ktoś w nim grzebał”. Tymczasem prawda jest taka, że w zasadzie każdy tekst, który ma zostać opublikowany, powinien najpierw trafić w ręce kogoś, kto spojrzy na niego obiektywnym i wyszkolonym okiem.
O ile tekstom pisanym hobbystycznie jesteśmy w stanie wybaczyć pewne błędy, to już w przypadku tych publikowanych w celach komercyjnych współpraca z zawodowym redaktorem jest koniecznością. Pozwala bowiem nie tylko dostarczyć odbiorcom „produkt” na właściwym poziomie, ale też wspiera w budowaniu profesjonalnego wizerunku. Bo choć najważniejsza pozostaje przekazywana treść, to właśnie jej opakowanie we właściwą formę może przesądzić o tym, czy czytelnik będzie umiał ją przyswoić i czy… zechce do autora wrócić po więcej!
Piszesz książki? Redaktor jest osobą, która Ci w tym pomoże!
Bez redaktora ani rusz. Razem z Tobą pochyli się nad fabułą powieści, wskaże nieścisłości, wyłapie detale, które Tobie – w przypływie weny – mogły umknąć. Zwróci uwagę na błędy i mocne punkty, które można dodatkowo podkreślić. Czasem, jak adwokat diabła, wysunie zarzuty, które mogą Ci się nie spodobać. Pamiętaj, że zrobi to tylko po to, aby w przyszłości czytelnicy nie wytknęli Ci błędów.
Redaktor zadba także o warstwę językową. Wstawi zapomniane przecinki, poprawi błędy ortograficzne czy stylistyczne, wygładzi zdania, w których składnia oszalała. Wskaże dłużyzny, których warto się pozbyć. No i dopilnuje, żeby na stronie tytułowej poprawnie napisano… Twoje nazwisko!
Piszesz e-booki? Nie zapomnij o współpracy z redaktorem!
Do niedawna elektroniczne wersje książek były traktowane trochę po macoszemu. Dziś jest już jasne, że to pełnoprawna alternatywa dla pozycji drukowanych i, podobnie jak one, wymaga profesjonalnego opracowania. Niezależnie od tego, czy Twój e-book to krótki poradnik o tworzeniu CV, prezentownik dla czytelników Twojego newslettera czy 100-stronnicowa książka kucharska, oddanie tekstu pod opiekę redaktora może Ci przynieść tylko korzyści. To on wychwyci językowe niezręczności, sierotki na końcu wersów i zdjęcie chleba wklejone do przepisu na sernik. Poza podstawowym zakresem usług redaktor uwzględni także szczególne cechy, jakie powinien mieć tekst w wersji cyfrowej, jak choćby wewnętrzne linkowanie czy czytelność na mniejszych ekranach.
Piszesz blog? Redaktor sprawi, że twój tekst będzie czytelniejszy.
Jeżeli swoje blogowanie traktujesz poważnie, współpracę z redaktorem możesz uznać za inwestycję w zawodową przyszłość. Profesjonalista pomoże Ci zamknąć treści, które tworzysz, w formę językową przyjemną i łatwą w odbiorze dla Twoich czytelników. Nie tylko wyłapie błędy, dopilnuje odpowiedniego stylu i formatowania czy sprawdzi funkcjonowanie opublikowanych linków, ale też uwzględni specyficzne wymagania wiążące się z publikowaniem tekstów w Internecie. Skupi się na odpowiedniej długości akapitów, ograniczonym zastosowaniu kursywy i innych kwestiach edytorskich.
Dobry redaktor zwróci uwagę nie tylko na kwestie poprawności, która jest wspólna dla wszystkich tekstów, ale szczególne wymagania danego rodzaju publikacji. To właśnie dlatego każdy tekst, który ma zostać wydany lub opublikowany, powinien najpierw trafić w ręce zawodowca. To najlepszy sposób, żeby mieć pewność, że dasz swoim czytelnikom produkt, którego usterek nie będziesz się musiał wstydzić.
Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak wygląda współpraca z redaktorem – napisz, a wszystko Ci wyjaśnię.