Masz kurs online, jednak nie zarabiasz na nim tyle, ile chciałeś? Spędziłeś mnóstwo godzin na przygotowaniach, nagraniach, montażu, a jednak efekty nie są zadowalające? Zastanawiasz się, jak zwiększyć sprzedaż, a przez to swój dochód, i wejść na poziom premium? Czas pomyśleć o czymś więcej niż tylko nagranie, studio i dobry dźwięk.
Rozwiązaniem twoich problemów może być wersja tekstowa kursu. Pokażę Ci, jak za pomocą profesjonalnej transkrypcji możesz stworzyć produkt premium, który zwiększy twoje dochody. Ten mały element sprawi, że będziesz mógł wyjść z ofertą do szerszej grupy odbiorców, a nawet zaoferować coś, o czym wcześniej pewnie nie myślałeś.
Czy wiesz, że prawdopodobnie sabotujesz własny kurs online?
Jakkolwiek dziwnie to brzmi, to najczęstszy problem osób, które chcą sprzedawać własny kurs online. Wydawałoby się, że samo nagranie materiałów, dzielenie się wiedzą z publicznością i wykupienie reklam to już wystarczająca zachęta do zakupu.
Okazuje się, że nie. Jeśli nie masz unikalnej wiedzy, nie jesteś celebrytą lub autorytetem w swojej dziedzinie, a chcesz sprzedawać i zarabiać na swoich produktach – musisz się postarać.
Rynek szybko weryfikuje, kto ma odpowiednio przygotowany produkt oraz czy kieruje go do odpowiedniej grupy odbiorców. A co za tym idzie – czy będziesz zarabiać na swojej wiedzy.
Przede wszystkim zastanów się, czy twoje produkty są odpowiednie dla wszystkich osób, do których chcesz dotrzeć. Czy pomyślałeś o osobach głuchych, niedosłyszących, wzrokowcach czy młodych matkach? Czy wziąłeś pod uwagę, że w twojej grupie docelowej mogą być osoby, które chcą się doszkalać, ale nie mogą słuchać? Przez to nie są w stanie w pełni skoncentrować się na nagraniach.
Aby zarabiać na stworzonym kursie, potrzebujesz produktu, który pozwoli Ci osiągać realne zyski przez dłuższy czas. Dodatkowo trafi do większego grona potencjalnych klientów. Takie podejście sprawi, że kursanci będą do Ciebie wracać.
Dotrzyj do większej grupy odbiorców
Gdyby tylko udało Ci się dotrzeć do szerokiej grupy odbiorców, dla których twoja wiedza i twoje doświadczenie są cenne, sukces miałbyś w kieszeni. Jak to zrobić? Tym razem nie chodzi o dobry marketing i świetne materiały w mediach społecznościowych. Trzeba czegoś więcej – dostosowania produktu do potrzeb klientów!
Bardzo często sam ograniczasz grupę odbiorców twojego kursu. Jak to możliwe? Zastanów się…
Czy pomyślałeś o tych, którzy są wzrokowcami i wolą czytać niż słuchać i oglądać? O osobach, które potrzebują zrobić notatki na marginesie, coś zakreślić lub oznaczyć miejsca, które są dla nich szczególnie ważne?
Co z osobami niedosłyszącymi i głuchymi, które też chciałaby zdobyć wiedzę, a w żaden sposób nie mogą skorzystać z nagrania audio lub wideo?
A co z tymi, którzy po kursie chcieliby wrócić do materiałów, a niekoniecznie chcą oglądać wszystko od początku?
Czy wiesz, ile zapracowanych, zabieganych osób nie może skorzystać z twojego kursu? Ile młodych matek, mężczyzn pracujących fizycznie lub osób chcących się doszkalać, a jednocześnie pracujących na etacie, nie może czerpać od Ciebie wiedzy?
Te grupy odbiorców są bardzo często pomijane. Wielu twórcom wydaje się, że skoro nagrania wideo są modne, to warto w nie iść – i to jest prawda! Jednak skupiając się jedynie na wideo, nie myślą o tych, dla których taka forma jest barierą nie do przejścia. Jak to przeskoczyć? Jak sprawić, aby twoje materiały mogły do nich dotrzeć?
Pomyśl, co możesz zyskać, oferując kurs online w wersji premium
Transkrypcja kursu online
Produkt premium to nie tylko wysoka cena, dobrze zmontowane materiały, odpowiednio przygotowany plan kursu… To przede wszystkim twój kontakt z klientem oraz otworzenie się na wszystkie jego problemy.
Jak możesz oferować kurs online w wersji premium, jeśli nie będzie mogło z niego skorzystać mnóstwo osób? W jaki sposób chcesz zarabiać, jeśli ograniczasz grupę swoich odbiorców? Jak możesz zyskać ich zaufanie, jeśli zmuszasz ich do korzystania z twoich materiałów tak, jak Ty chcesz (lub lubisz), a nie otwierając się na ich potrzeby lub ograniczenia?
Decydując się na transkrypcję, możesz wykorzystać ją na 2 sposoby:
– uzupełnienie panelu kursowego o sam tekst – to jest najszybsze i najprostsze rozwiązanie twojego problemu. Wystarczy, że odpowiednio przygotujesz i udostępnisz na platformie kursowej wersję tekstową swoich nagrań,
– utworzenie wersji premium kursu, w którym oprócz nagrań i zwykłej transkrypcji zaoferujesz materiały w formacie PDF. To sprawi, że kursanci będą mogli je wydrukować, zaznaczyć ważne dla nich fragmenty, a później korzystać z materiałów, które mają pod ręką, nie musząc odpalać kolejnej strony/zakładki i przeszukiwać nagrań.
Książka
Mając kurs online, możesz zarabiać podwójnie: sprzedając swoje nagrania lub… sprzedając książkę/e-book. Tak! Spędziłeś już wiele godzin na opracowywaniu planu kursu, na przygotowaniu materiałów, a następnie nagrywaniu poszczególnych lekcji. Dlaczego nie chcesz pójść o krok dalej i wydać książki pod swoim nazwiskiem?
Nie od dziś wiadomo, że autorzy, którzy opublikowali książkę, sprzedają o wiele lepiej. Sam fakt bycia autorem już podnosi poprzeczkę i sprawia, że klienci ufają bardziej Tobie niż konkurencji.
Myślisz, że to sprawa przyszłości? Coś kompletnie nierealnego? Nic z tych rzeczy! Jeśli masz już nagrany kurs, wystarczy go spisać, opracować, zredagować, zaplanować skład i książka gotowa!
Jest to świetne uzupełnienie kursu, a dodatkowo jeśli książka jest dobrze przygotowana, możesz sprzedawać ją jako osobny produkt i w ten sposób dotrzeć do jeszcze większej grupy odbiorców. Możesz też potraktować ją jako lead magnet – darmowy prezent, który przyciągnie do Ciebie klientów.
Napisy do wideo
Przygotowanie materiałów PDF lub książki jest procesem czasochłonnym i kosztownym (ale pamiętaj, że wydane na ten cel pieniądze zwracają się przez dłuższy czas). Jeśli nie chcesz (lub się obawiasz) tego robić, ale chcesz wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich odbiorców, możesz umożliwić im oglądanie nagrań, które będą miały napisy.
Dzięki temu osoby, które nie mogą w danym momencie słuchać, co do nich mówisz, będą mogły to przeczytać i aktywnie korzystać z kupionych od Ciebie materiałów.
Co prawda twój panel kursowy nadal będzie pusty, a kursanci premium nie otrzymają żadnych bonusów, jednak otworzysz się na grupę, która nie kupowała twoich produktów, bo nie mogła z nich skorzystać.
To małe działania, które są inwestycją w zyski przez długi czas. Pomyśl. Ustawiasz kampanie reklamowe, dajesz ludziom kurs z transkrypcją, e-book, a dodatkowo masz skąd czerpać pomysły na posty do social mediów. Nie musisz ponownie przesłuchiwać nagrania – masz gotowe teksty. Kopiujesz je na Facebook lub Instagram i gotowe.
Dlaczego nie wykorzystujesz wszystkich możliwości?
Wielu twórców pomija w swoich materiałach transkrypcję. Autorzy nie mają czasu na przepisywanie własnych nagrań, nie lubią tego robić lub nie widzą takiej potrzeby. Z drugiej strony być może nie trafili na specjalistę, który przygotowałby dla nich profesjonalny dokument.
Zadowalają się tylko nagraniem, a potem dziwią się, że nikt go nie kupuje. A przecież w ten sposób odcinają sporą część klientów, którzy potrzebują czegoś więcej.
Sami odbierają sobie możliwość oferowania produktu premium, na którym mogą zarobić jeszcze więcej. Kurs online, który ma transkrypcję, e-book, miejsce na notatki – to dużo bardziej profesjonalny produkt niż wideo nagrane na kamerce w laptopie.
Dzięki takim dodatkom twój produkt staje się o wiele więcej wart, a Ty – zamiast miotać się i próbować go sprzedać – odcinasz kupony i liczysz zarobione pieniądze.
Nie musisz tracić czasu – powierz pracę profesjonalistom!
Wykonanie transkrypcji to czasochłonne (i często żmudne) zajęcie. Co prawda są aplikacje, które wykonają za Ciebie część roboty, jednak to wciąż rozwiązanie obarczone błędami. A do tego trzeba jeszcze pamiętać, że samo przepisanie to nie wszystko – aby produkt był naprawdę na wysokim poziomie, trzeba jeszcze zrobić redakcję i korektę treści, a następnie złożyć plik tekstowy.
Właśnie dlatego, zamiast tracić czas na spisywanie własnych słów i denerwować się na poprawki językowe, pomyśl o współpracy z profesjonalistą. To same zalety:
– nie tracisz swojego czasu, który możesz przeznaczyć na przygotowanie kolejnych produktów, rozwój firmy lub spędzenie czasu z rodziną. Przepisywanie nagrań jest monotonne i zabiera długie godziny (choć ja akurat uwielbiam to robić i chętnie Cię wyręczę);
– otrzymujesz profesjonalnie przygotowany tekst. Decydując się na współpracę z profesjonalistą, finalnie otrzymasz tekst, który został nie tylko spisany słowo w słowo, ale również poddany redakcji oraz dwukrotnej korekcie (jedna przed składem, a druga po nim);
– masz aktywny udział w procesie. Na bieżąco jesteś informowany o etapie prac i w każdym momencie możesz uzupełnić materiały o dodatkowe treści. To, czego nie nagrałeś, możesz umieścić już w materiałach – bez konieczności zmiany wideo.
Jeśli chcesz mieć produkt premium, pomyśl o czymś więcej niż tylko o samym spisaniu nagrania. W końcu nikt nie chce czytać ściany tekstu. Aby móc na tym zarabiać, potrzebujesz profesjonalnej redakcji: ułożonego i sprawdzonego tekstu, podziału na sekcje, stworzenia pewnej struktury, nagłówków i akapitów.
Tylko wtedy transkrypcja ma sens i jest wartością dla klienta. Odpowiednio opracowana, przygotowana i wdrożona w formie łatwej do ściągnięcia lub wydruku.
Jeśli faktycznie chcesz wejść na nowy poziom sprzedaży swojego kursu online – koniecznie skontaktuj się ze mną. Większość pracy wykonam za Ciebie i prześlę Ci nie tylko sam tekst, ale produkt gotowy do składu.
Ty nie tracisz czasu i możesz się zająć tym, co lubisz, a twój produkt zyskuje na wartości – to same plusy.
Ja zajmę się transkrypcją kursu. Ty rób to, w czym jesteś najlepszy
Konkurencja na rynku rośnie z dnia na dzień. W pandemii, kiedy każdy odkrył, że potrafi używać komórki i nagrywać filmy, i po niej, kiedy wielu specjalistów zdecydowało się na stałe przejść do świata wirtualnego, aby dzielić się wiedzą, powstało mnóstwo materiałów online. Jak się w tym tłumie wyróżnić?
Jak to mówią „łatwiej już było”. Teraz trzeba się przygotować na rosnącą konkurencję. Oczywiście możesz to pominąć i nie zrobić nic. W krótkim czasie przekonasz się, że przegapiłeś moment, kiedy mogłeś zacząć zarabiać prawdziwe pieniądze. Ale wtedy może być za późno i już nie dogonisz konkurencji.
Jesteś gotowy na sukces? To jest ten moment
Zamiast narzekać, że jest ciężko, lepiej zacznij coś robić. Jeśli chcesz osiągnąć sukces i zacząć sprzedawać swój kurs online w wersji premium, zacznij od małych kroków. Zadbaj o dobrą transkrypcję, potem o e-book i dotrzyj do odpowiedniej grupy klientów.
To się nie dzieje samo. Sukces jest za rogiem, ale trzeba mu trochę pomóc. Ja jestem gotowa na współpracę, a Ty?